Dieta vs ćwiczenia na odchudzanie
Chciałbym zadać Ci bardzo otwarte pytanie. Jak się czujesz ze swoim ciałem? A jakie to uczucie być w swoim ciele? Gdybyś mógł wyglądać i czuć się lepiej niż teraz – piękniej, szczęśliwiej i bardziej energicznie – co by to dla ciebie oznaczało? Piszę to, ponieważ przez wiele lat pomagania ludziom w odchudzaniu, poprawie wyglądu i leczeniu ciężkich, przewlekłych chorób nauczyłam się ważnej lekcji – że przy pomocy odpowiednich narzędzi prawie każda kobieta może dokonać radykalnej poprawy swojego ciała…

Dieta vs ćwiczenia na odchudzanie
Chciałbym zadać Ci bardzo otwarte pytanie. Jak się czujesz ze swoim ciałem? A jakie to uczucie być w swoim ciele? Gdybyś mógł wyglądać i czuć się lepiej niż teraz – piękniej, szczęśliwiej i bardziej energicznie – co by to dla ciebie oznaczało?
Piszę to, ponieważ przez wiele lat pomagania ludziom w odchudzaniu, poprawie wyglądu i leczeniu ciężkich, przewlekłych chorób nauczyłam się ważnej lekcji – że dzięki odpowiednim narzędziom prawie każda kobieta może radykalnie poprawić swoje ciało i życie.
Wiele kobiet przez całe życie zmaga się ze swoją wagą. I to jest bolesne. Jeśli jesteś jedną z tych kobiet, wiesz dokładnie, o czym mówię. Zmęczenie. Niepewność. Poczucie, że możesz osiągnąć o wiele więcej w życiu towarzyskim i zawodowym, a zwłaszcza w bliskich relacjach, mając zdrowe, pełne życia ciało.
Nauczyłam się też czegoś jeszcze ważniejszego – że jeśli nie możesz schudnąć lub utknąłeś na płaskowyżu, to nie jest twoja wina. Masz życzenie. Masz motywację. A dzięki odpowiednim narzędziom i odrobinie wytrwałości możesz być dokładnie tam, gdzie chcesz.
Jednym z najczęstszych błędów, jakie widzę, popełniają ludzie próbujący schudnąć, jest zbyt dużo ćwiczeń i nieprzestrzeganie diety, która pomoże im osiągnąć swoje cele.
Nie zrozum mnie źle. Aby zachować zdrowie, ważne jest, aby ćwiczyć przynajmniej umiarkowanie. A jeśli prowadzisz bardzo siedzący tryb życia, istnieją sposoby, dzięki którym możesz powoli osiągnąć zdrowy poziom aktywności.
Jednak w przypadku większości kobiet próbujących schudnąć problem jest zupełnie odwrotny. Mają dużo ruchu – czasami zbyt dużo – ale nie mają skutecznej diety. Zilustruję tę sytuację studium przypadku.
Sandra znajdowała się tuż poniżej medycznej definicji nadwagi. Tak naprawdę nie chciała schudnąć dużo, ale chciała stracić trochę tłuszczu i, miejmy nadzieję, zyskać trochę mięśni. Przede wszystkim chciała być sprawna i ujędrniona jak dwadzieścia lat temu. Przestrzegała w miarę zdrowej diety i chodziła na siłownię 5–7 razy w tygodniu. Chociaż przez kilka miesięcy robiła ogromne postępy w realizacji swoich celów, jej postęp utknął w martwym punkcie. Przez 3 miesiące, kiedy ją poznałem, nie zauważyła żadnej pozytywnej zmiany.
Po dokładnym przyjrzeniu się temu, co zrobiła, dałem jej kilka zaleceń.
• Na początku powiedziałem jej, żeby ograniczyła liczbę ćwiczeń do nie więcej niż 45 minut na trening i nie więcej niż czterech treningów tygodniowo.
• Po drugie, przyjrzeliśmy się ich diecie. Przyjmowała prawie wystarczającą ilość tłuszczów i białek, ale za dużo węglowodanów (płatki śniadaniowe, chleb, ryż, makaron i ziemniaki). Usunęliśmy większość węglowodanów, zwiększyliśmy ilość białka i dodaliśmy odpowiednią mieszankę warzyw, aby wesprzeć jej ogólny stan zdrowia i zmniejszyć wpływ toksyczności na wątrobę.
Wyniki były niesamowite. W niecałe dwanaście tygodni przeszła od granicy nadwagi do niezaprzeczalnie zdrowej wagi – schudła 8 kg. A co najważniejsze, poczuła się lepiej i miała więcej czasu na robienie rzeczy, które kochała. To nie tak, że nie chciała dobrze wyglądać i czuć się dobrze, po prostu potrzebowała odpowiedniego kierunku, aby to osiągnąć.
Moje rekomendacje dla nich nie były strzałem w ciemno. Opierały się one na moim wieloletnim doświadczeniu i ustaleniach naukowych. Na przykład dowody wskazują, że uzyskanie odpowiedniej ilości białka w diecie ma kluczowe znaczenie dla zdrowej utraty wagi.
W trakcie mojej kariery odkryłem, że jeśli chodzi o utratę wagi, obowiązuje zasada 80-20. 20 procent Twoich wyników wynika z aktywności fizycznej, a 80 procent z przestrzeganej diety. Często konieczne jest znalezienie kogoś z doświadczeniem i perspektywą z zewnątrz, który wskaże Ci właściwy kierunek.
Zainspirowany twórczością Haydena Keysa