Aby trenować jak Arnold, potrzeba czegoś więcej niż tylko podnoszenia ciężarów
Jeśli śledzisz moje miesięczne wyzwanie Train Like Arnold Challenge na Instagramie (@rocklockridge), to widziałeś różne zdjęcia i krótkie filmy, na których wykonuję różne ćwiczenia, takie jak wyciskanie na ławce pochyłej, przysiady, różne uginania się i tak, nawet wyciskanie Arnolda. Okazuje się, że walę i walczę w swojej stodole prawie 24 godziny na tydzień. To dużo, ale jeśli myślisz, że tyle wystarczy, aby trenować jak legenda kulturystyki, to jest to krótkowzroczna obserwacja. Odzyskiwanie takiej objętości jest również czasochłonne i wymaga czegoś więcej niż drzemki w środku popołudnia…

Aby trenować jak Arnold, potrzeba czegoś więcej niż tylko podnoszenia ciężarów
Jeśli śledzisz moje miesięczne wyzwanie Train Like Arnold Challenge na Instagramie (@rocklockridge), to widziałeś różne zdjęcia i krótkie filmy, na których wykonuję różne ćwiczenia, takie jak wyciskanie na ławce pochyłej, przysiady, różne uginania się i tak, nawet wyciskanie Arnolda.
Okazuje się, że walę i walczę w swojej stodole prawie 24 godziny na tydzień. To dużo, ale jeśli myślisz, że tyle wystarczy, aby trenować jak legenda kulturystyki, to jest to krótkowzroczna obserwacja.
Odzyskiwanie takiej ilości masy jest również czasochłonne i wymaga czegoś więcej niż tylko drzemki w środku popołudnia i wypicia kilku koktajli proteinowych. Robię to po czterdziestce, ale nie chciałem, żeby to była wymówka lub zabezpieczenie, jeśli zawiodę w tym przedsięwzięciu. Zatem po każdym treningu następuje około 20 minut pracy z pistoletem kapiszonowym i 20 minut całkowitego wałkowania pianki. Do mojej codziennej rutyny włączam także rozciąganie.
Dodatkowo w procesie regeneracji użyłem wody. Lokalny basen ma dostęp zarówno do zimnej, jak i ciepłej wody, więc podczas podróży wybieram je na zmianę. Kiedy jestem w domu, korzystam również z prysznica, aby zrobić to samo. Jeśli wybierzesz wersję z prysznicem, ja wychodzę na pięć minut z ciepłą wodą i dwie z zimną wodą. Nauczyłem się tej strategii od legendarnego zapaśnika Dana Gable’a, który po treningu siłowym korzystał z dwóch pryszniców w szatni. Jego czasy były dłuższe niż moje.
Tankuj, aż osiągniesz wyższy poziom
Potem jest jedzenie. Mimo że od rozpoczęcia tego wyzwania schudłam 15 funtów, jem więcej niż przed rozpoczęciem. Jem od 5 do 6 posiłków dziennie i nie jem mało. Utrzymywałem białko na poziomie około 300 gramów dziennie. Moimi głównymi źródłami są kurczak, stek, jajka, jogurt grecki i koktajle proteinowe. Moje tłuszcze to około 60 gramów dziennie, a głównymi ich źródłami są różne orzechy, żółtka jaj i naturalne masło orzechowe.
Dziennie spożywam od 200 do 300 gramów węglowodanów. Pozwalam, aby mój poziom energii decydował o tym, ile jem. Mój typowy posiłek przedtreningowy to jogurt grecki z owocami i orzechami. Źródłem węglowodanów są dla mnie także ryż i owies. Odkryłem, że mój organizm radzi sobie z tym lepiej niż inne źródła, takie jak makaron wieloziarnisty. Jeśli chodzi o warzywa, bo są niskokaloryczne, to mam ich tyle, ile chcę. Zwykle są to brokuły, sałatki, a nawet marchewka. Nie ma za tym żadnej prawdziwej nauki, chyba że odkryłem, że pomaga mi to lepiej ćwiczyć bez poczucia, że mam na to ochotę, i wtedy się tego trzymam.
Strategia suplementacji również jest prosta – odżywka białkowa, przedtreningówka, BCAA i suplement regenerujący stawy. Jeśli jeszcze tego o mnie nie wiesz, prostota działa najlepiej dla mnie. Jeśli będę musiał o tym za dużo myśleć, prawdopodobnie będzie mi trudniej za tym nadążać.
Powrót do sali ćwiczeń
Porozmawiajmy teraz o tym, jak robię to, co robię w stodole. To było dla mnie właściwie bardziej skomplikowane niż pozostałe części tego wyzwania. Byłoby mi naprawdę łatwo po prostu wykonywać ćwiczenia tak, jak to robię tradycyjnie, ale nie bez powodu nazywa się to wyzwaniem Trenuj jak Arnold – musiałem trenować jak Arnold. Oznaczało to, że starałem się jak najlepiej naśladować jego formę, aby lepiej zrozumieć, w jaki sposób może trenować w taki sposób, w jaki to robił.
Weźmy na przykład muchę z hantlami. Jeśli widziałeś „Pumping Iron”, to widziałeś, jak wykonuje sztuczki z rękami wyciągniętymi i cofniętymi tak daleko, jak to możliwe. Ma to na celu głębokie rozciągnięcie mięśni klatki piersiowej. Ale czy kiedykolwiek zwracałeś uwagę na jego stopy? Jego nogi są uniesione, a stopy znajdują się nad ławką. To sprawia, że ten ruch izolacyjny jest jeszcze trudniejszy do wykonania, ponieważ ciało musi pozostać stabilne. Przyzwyczajenie się do tego wymagało trochę czasu, ale udało mi się to opanować. Jako zestawu głównego używam hantli o wadze 50 funtów. To daleko od lat 85., z których był w stanie skorzystać.
Są rzeczy, w których jestem ograniczony ze względu na wcześniejsze kontuzje. Przykładowo, ze względu na wcześniejsze problemy z prawym ramieniem, nie mogę opuścić sztangi tak nisko jak on. Udaje mi się wykorzystać najlepszy możliwy zakres ruchu. Dziwne jest to, że mogę to zrobić stosunkowo bezboleśnie dzięki rotacji pras Arnolda.
Teraz mam większy szacunek do aktorów i tego, jak pracują, aby portretować prawdziwych ludzi w filmach. Oglądałem i czytałem tyle, ile mogłem o treningu Arnolda, więc korzystam z jego formy, a nie własnej. Poszedłem nawet i kupiłem nowy egzemplarz „Nowej encyklopedii współczesnej kulturystyki”, żeby przeczytać jego opisy. Nie, nie mówię tak jak on. Więc nadal będziesz słyszeć mój wiejski głos, kiedy będę mówić.
Moja główna rola: ojciec i mąż
Mimo to skupiam się głównie na tym, aby moja rodzina nie odczuła z tego powodu żadnych negatywnych skutków. Uwierz mi, nie było to łatwe. Pakowanie artykułów spożywczych podczas załatwiania spraw jest częścią Twojej codziennej rutyny. Co ważniejsze, nie opuszczam żadnych wydarzeń szkolnych mojego syna. Wymaga to ode mnie trzymania się napiętego harmonogramu, czasem niemal co do minuty.
W pierwszej części tej serii to moja żona dała mi ostateczny impuls do podjęcia tego wyzwania. To ona mnie przekonała, że dam radę. Tradycyjnie organizujemy cotygodniowe „randki”, podczas gdy nasz syn jest w szkole, aby spędzić trochę czasu poza domem. Póki co nie pominąłem ani jednego. Nasze menu lunchowe jest inne, bo nie jem już dla przyjemności, ale dla celu, ale nadal jestem z nią. Niestety, po prostu poruszam się wolniej z powodu DOMS-ów, które również były dość obecne.
Sprawdź moje posty na Instagramie (@rocklockridge). Jeśli zdecydujesz się śledzić, obiecuję, że zrobię wszystko, co w mojej mocy, aby utrzymać zainteresowanie nawet po zakończeniu.