Josef Newgarden jest pewny siebie i przygotowany na odliczanie do Indy
Josef Newgarden uważany jest za jedną z twarzy toru wyścigowego IndyCar. Od swojego zawodowego debiutu w 2012 roku – 11. miejsca w Grand Prix Hondy – 32-latek stał się jednym z najbardziej konsekwentnych zawodników w lidze wyścigowej. Oprócz tego, że był dwukrotnym mistrzem IndyCar Series, Newgarden zajmuje trzecie miejsce wśród obecnych kierowców z 26 zwycięstwami. Pochodzący z Tennessee w każdy weekend ćwiczy także mięśnie na torze NTT IndyCar, rozwijając sylwetkę tak samo przygotowaną do występów przed kamerą w sesji zdjęciowej do magazynu fitness, jak do siedzenia za kierownicą maszyny z podwójnym turbodoładowaniem, która manewruje z prędkością ponad 240 km/h. I …

Josef Newgarden jest pewny siebie i przygotowany na odliczanie do Indy
Josef Newgarden uważany jest za jedną z twarzy toru wyścigowego IndyCar. Od swojego zawodowego debiutu w 2012 roku – 11tMiejsce w Grand Prix Hondy – 32-latek wyrósł na jednego z najbardziej konsekwentnych kierowców w lidze wyścigowej. Oprócz tego, że był dwukrotnym mistrzem IndyCar Series, Newgarden zajmuje trzecie miejsce wśród obecnych kierowców z 26 zwycięstwami.
Pochodzący z Tennessee w każdy weekend ćwiczy także mięśnie na torze NTT IndyCar, rozwijając sylwetkę tak samo przygotowaną do występów przed kamerą w sesji zdjęciowej do magazynu fitness, jak do siedzenia za kierownicą maszyny z podwójnym turbodoładowaniem, która manewruje z prędkością ponad 240 km/h. Aby Newgarden mógł w końcu opracować zwycięską strategię umożliwiającą pokonanie swojego największego wyzwania wyścigowego – pokonania kryzysu w Indy 500 – może to wymagać połączenia siły i umiejętności. Do tej pory Newgardenowi nie udało się we wszystkich wyścigach w 11 próbach dotarcia do grona zwycięzców w Brickyard, a jego najlepszym osiągnięciem było trzecie miejsce w 2016 roku.
Tegoroczne przygotowania do najważniejszego wydarzenia w tym sporcie, które odbyło się 28 maja, przyjęły kreatywny obrót, gdy fani wyścigów mogli zajrzeć za kulisy Newgardena i innych kierowców w nowym programie CW „100 Days to Indy”. Ten szybki serial dokumentalny przedstawia widzom niezwykłe spojrzenie na Newgardena, włączając fragmenty jego niezwykłego programu treningowego, a także jego dziwaczne, niestandardowe skecze komediowe na YouTube, które stworzył wraz z kolegą z drużyny Penske, Scottem McLaughlinem – „Bus Bros.” – pokazanie jaśniejszej strony często gorączkowego cotygodniowego grindu indy.
W miarę jak popularność IndyCar stale rośnie – stacja NBC podała, że ubiegły rok był najczęściej oglądanym sezonem od 2016 r. – dla IndyCar coraz ważniejsze staje się prezentowanie swoich supergwiazd. Newgarden, jako jeden z jego ambasadorów wyścigów samochodowych, wierzy, że programy takie jak „100 Days” mogą pomóc nie tylko IndyCar z powrotem na najwyższy poziom ogólnej oglądalności wydarzeń sportowych, ale także jego supergwiazdom.
„IndyCar to obecnie dla mnie najbardziej konkurencyjny produkt” – mówi Newgarden – „więc znam wszystkie te osobowości i wiem, jak interesujące są historie każdego z nich. Nie sądzę, żeby wszyscy na świecie o nich wiedzieli i na tym właśnie polega piękno „100 Days to Indy”: rzucisz okiem na wiele różnych osobowości i talentów występujących w tym sporcie, nie tylko kierowców, ale także wielu członków zespołu”.
Jedna z historii zawiera wgląd w program treningowy mierzącego 180 centymetrów i 180 funtów wojownika na siłowni, który może bardziej przypominać CrossFit niż sportowca sportów motorowych, który chce zbudować lepszą bazę kondycyjną, aby budować wytrzymałość w trakcie sezonu. Jego wysportowana sylwetka nie pozostaje niezauważona wśród innych kierowców – jeden z kierowców podczas serii stwierdził, że Newgarden powinien pomyśleć o utracie wagi z powodu „zbyt dużej ilości mięśni”. Jednak jak dotąd nie można zaprzeczyć wynikom na bieżni i na siłowni, ponieważ duże poleganie Newgardena na wioślarstwie i nartach pomaga mu dominować na torze.
„Myślę, że najlepszym treningiem, jaki możesz wykonać, jest wykorzystanie koncepcji, którą znasz z wiosłowania lub skakania na narciarzu” – mówi Newgarden. „To najlepsze ćwiczenia, ponieważ dominują mięśnie i mają też duży element cardio. Dzięki temu naprawdę można pracować po obu stronach świata, co moim zdaniem jest dokładnie tym, co można znaleźć w IndyCar, wiesz, jest on wymagający fizycznie, a jego duże przeciążenie utrudnia kierowanie.
Konsekwencja i wyzwanie, jakim jest rywalizacja, to motywacja Newgardena, który dorastał grając w koszykówkę. Oprócz tego, że był dwukrotnym mistrzem IndyCar, jego atletyczność zapewniła mu zaproszenia do udziału w różnych wydarzeniach, w tym bycie głównym sportowcem w NFL Combine i gościnnym występie w przerwie meczu drużyny Indiana Pacers „Power Pack”. Trampoline Slam Dunk Crew i występ w programie telewizyjnym „American Ninja Warrior” w 2016 r. wraz z innymi kierowcami Indy, Helio Castronevesem i Tonym Kanaanem.
Postęp Newgardena jako sportowca to skuteczna strategia polegająca na cieszeniu się tym procesem, przy jednoczesnym pozostawaniu skupionym na laserze przez całą podróż.
„Moją filozofią zawsze było być wszechstronnym” – mówi Newgarden. „Chcę być w stanie wykonać każde zadanie, o które ktoś mnie poprosi. A to oznacza posiadanie dużej siły, wytrzymałości i dobrego cardio. Niezależnie od tego, czy chcą, żebym przebiegł maraton, triatlon, czy podniósł 225 m nad głową, chcę móc zrobić to wszystko. Koncentrowanie się na byciu wszechstronnym naprawdę pomogło mi w samochodzie”.
Strategia sukcesu Josefa Newgardena
1. Nie ma nic złego w znajdowaniu jasnych stron poważnej pracy
Osobiście nie jestem wielkim fanem mediów społecznościowych, ale to zło konieczne w tym medium, w którym wszyscy pracujemy. W ten sposób dowiesz się o różnych markach i osobowościach, które albo lubisz, albo nie – to w zasadzie najważniejsza rzecz, przez którą przechodzą ludzie. Jest to więc absolutnie konieczne, jeśli chcesz zaprezentować swoją markę i osobowość lub wzbudzić zainteresowanie swoim sportem.
Niestety, jest to duża część tego wszystkiego, więc staramy się ująć to w zabawny sposób. To był zdecydowanie fajny sposób na zmianę tempa monotonnej intensywności, jaką są wyścigi – uwielbiam tę stronę, dlatego w tym uczestniczę. Ale ludzie chcą też zobaczyć drugą stronę, no wiesz, chcą po prostu zobaczyć, co wiesz, jaki jesteś poza tym intensywnym środowiskiem. I tego próbowaliśmy. Ja i mój kolega z zespołu Scott McLaughlin nakręciliśmy na YouTube program zatytułowany Bus Bros. To było dosłownie jak żart – nawet tytuł programu był żartem. I jakoś to się przyjęło. Ludzie uznali to za naprawdę zabawne i zyskało kultową popularność. I zrobiliśmy to po prostu dla zabawy.
Wyścigi są bardzo poważne. Zbliża się weekend wyścigowy i wszyscy są bardzo podekscytowani treningiem kwalifikacyjnym. Przygotowania do piątku, soboty i niedzieli są długie i bardzo intensywne. Chcieliśmy tylko trochę to rozjaśnić, trochę się zabawić w weekend, zrobić coś beztroskiego, co nie będzie zbyt poważne. I wiesz, to się przyjęło i robimy to już od około roku. To dość głupie – były w pierwszym odcinku serialu, można to znaleźć w internecie.
Nic tak naprawdę nie jest wyreżyserowane. Scott lubi przebierać się w dmuchańce i cały czas spacerujemy po ulicach, przeprowadzając wywiady z przypadkowymi fanami. Wydaje się, że ludzie to uwielbiają. To po prostu zanurzenie się w zabawną stronę weekendu wyścigowego
2. Traktuj każdą decyzję jak decyzję zmieniającą zasady gry
Zawsze powtarzam ludziom, że podczas wyścigu podejmuje się 1000 decyzji. Jeśli jednak podejmiesz złą decyzję, dzień wyścigu może się zakończyć i zrujnować. Możesz odnieść potencjalnie zwycięski wynik i być może znajdziesz się w pierwszej piątce. Zatem naprawdę nie można popełnić błędu, nie tylko z punktu widzenia kierowcy, ale wszystkich. To naprawdę sport zespołowy.
Wiem to, ponieważ biorę w tym udział od wielu lat, niezależnie od tego, czy chodzi o strategię, postoje w serwisach czy przygotowanie samochodu. Wszystko zależy – nic nie może pójść źle. Nie może to być spowodowane tylko tym, że tego dnia perfekcyjnie prowadzę samochód – chociaż muszę to zrobić – wszyscy musimy to zrobić. Zatem jest to ponad 1000 decyzji, jeśli wolisz, a jedna z nich nie może pójść źle w dniu wyścigu. Zatem skupienie i wykonanie muszą być bezbłędne.
[Potrzebujesz] dobrze przygotowanego środowiska. Chcesz być tak dobrze przygotowany fizycznie, że możesz być równie dobrze przygotowany psychicznie – to idzie w parze. Jeśli jesteś tak dobrze zbudowany, jak to tylko możliwe, myślę, że masz większą szansę na częstsze wygrywanie wyścigów.
Zwykle w wyścigu jest moment „wszystko albo nic”, w którym mogłeś nie wystartować jako pierwszy – zacząłeś z 10. pozycjit. Przyszedłeś z określoną strategią, a potem nagle strategia się odwraca z powodu nieprzewidzianej żółtej kartki i wprowadzasz chaos na boisku. Możesz pójść w jedną stronę lub zmienić strategię. Zawsze jest ten decydujący moment, w którym naprawdę musisz go wykorzystać. Może to okrążenie. Może będzie to okrążenie kończące wyścig lub konkretny pit stop. To tak, jakby nadeszła chwila, w której zmiana strategii nastąpi właśnie teraz i musisz trafić w ten moment. A jeśli to zrobisz, może to doprowadzić do wygrania wyścigu z 10. miejsca czy coś. Mieliśmy mnóstwo takich dni.
3. Ciesz się procesem bez względu na rezultaty
To bardzo prawdziwe. Często zdarza się, że coś nie wychodzi, a może powinno. Być może nie wszyscy znają całą historię. Prawdopodobnie powinniśmy byli wygrać wyścig tego dnia z tych lub innych powodów, ale to nie wyszło.
Często wracam myślami do tych dni i wracam do po prostu kochania procesu ścigania się. Naprawdę to kocham.
Więc tak, mimo że w Indy nie wyszło, lubię wracać do tego procesu co roku i próbować go jeszcze bardziej udoskonalić. Oczywiście w wyścigach niezbędny jest element szczęścia i wyczucia czasu – to tylko jego część, szczególnie podczas zawodów takich jak Indianapolis. Myślę, że to jest ważniejsze w takim wydarzeniu, jak na przykład w standardowym wyścigu. Ale niezależnie od tego, jak to działa, fajnie jest wrócić do tego procesu i spróbować zbudować lepszą broń do walki każdego roku.
4. Josef Newgarden kultywuje mentalność mamby
Istnieje znacznie więcej podobieństw między sportami zespołowymi a wyścigami Indy Cars, niż mogłoby się wydawać. Nie wiedziałem tego, dopóki naprawdę nie osiągnąłem najwyższego poziomu sportów motorowych. Byłem tradycyjnym mieszkańcem przedmieść, dorastałem na obrzeżach Nashville. Zazwyczaj są to środowiska, w których uprawiasz sporty związane z kijem i piłką – baseball, koszykówkę, piłkę nożną, hokej – i istnieje wiele podobieństw.
Myślę, że aspekt budowania zespołu w każdym sporcie można zastosować również w wyścigach. To dokładnie to samo. Nie ma znaczenia, jaką pozycję zajmujesz w zespole wyścigowym, każda pozycja się liczy. Aby zwycięstwo stało się faktem, wszyscy muszą się zjednoczyć i wykonać świetną robotę tego dnia. Dlatego zaczynasz budować dynamikę zespołu, w którym rozumiesz, jak pracować z ludźmi i maksymalizować korzyści nie tylko siebie, ale także ludzi wokół ciebie. Myślę, że jest to prawdopodobnie jedna z najważniejszych umiejętności, których możesz się nauczyć, aby odnieść sukces w sporcie. Uczysz się tego bardzo wcześnie w sportach z kijem i piłką. Są przynajmniej narażeni na to, jak to wygląda i jakie wyzwania mogą się pojawić, gdy próbują wchodzić w interakcję z członkami drużyny. I musisz być w stanie to wdrożyć, jeśli jesteś na profesjonalnym poziomie w sportach motorowych, nawet doskonałym.
Przygotowanie to coś, co zostało we mnie zaszczepione. Naprawdę nauczyłem się, od otoczenia i od wielu osób, z którymi mogłem pracować, że nie ma znaczenia, ile masz talentu, wiesz, że nie możesz uzupełnić przygotowań. Brzmi to trochę tandetnie i głupio, ale to prawda. Myślę, że ktoś, kto jest niezwykle utalentowany i nie musi tak ciężko pracować, może zostać pokonany przez kogoś, kto nie jest zbyt utalentowany, ale szalenie ciężko pracuje. Kiedy jednak weźmie się pod uwagę kogoś, kto ma talent, a za tym stoi etyka pracy i ciężka praca, bardzo, bardzo trudno jest pokonać tę kombinację.
Więc jeśli masz szczęście i masz odrobinę talentu i niezależnie od tego, jaki sport preferujesz, wiesz, powinieneś naprawdę go złapać, biegać z nim i jak najlepiej go wykorzystać.
5. Wyciskanie na ławce w celu dekompresji
To bardzo osobista odpowiedź, co może być prawdą dla mnie, może nie być prawdą dla wszystkich. Myślę, że musisz znaleźć równowagę, która będzie odpowiednia dla Ciebie jako jednostki. Jesteś do tego kluczem. Każdy będzie miał inną odpowiedź ode mnie.
Osobiście jestem bardzo introwertykiem i pojawienie się na torze tylko dlatego, że wiąże się z dużą ilością interakcji, może być bardzo stresujące. Jest wiele interakcji, których nie mogę uniknąć, szczególnie jako kierowca. Interakcja jako twarz zespołu, jedna z twarzy sportu, pod wieloma względami ma partnerów, fanów, wszelkiego rodzaju ludzi szukających czasu. Dlatego osobiście, jako introwertyk przechodzący przez to wszystko podczas weekendu wyścigowego, muszę się zrelaksować, żeby się zresetować. Z łatwością mogę opróżnić zbiornik energii. Wiem, jak bardzo jestem na to podatny.
Dla mnie tak. Niekoniecznie muszę uciekać od wyścigów, potrzebuję po prostu czasu dla siebie. Nie robię nic zbyt szalonego. Jestem całkiem normalnym facetem, prawdopodobnie nudnym poza wyścigami. Lubię podstawowe rzeczy. Kocham treningi. Z natury jestem konkurencyjny, więc kiedy rywalizuję, muszę zrobić coś przepełnionego rywalizacją, kiedy nie jestem na torze. To po prostu mój sposób działania, więc treningi okazały się dla mnie dobrą wadą, gdy nie mam czasu na ściganie się. Tam inwestuję swój czas i energię.
Spójność Ryana Blaneya w NASCAR jest napędzana podstawową pracą i Mario Kart