Pułkownik John Flynn był i nadal jest aktywny

Transparenz: Redaktionell erstellt und geprüft.
Veröffentlicht am

John Flynn pełnił w swoim życiu wiele ról – był między innymi piłkarzem, żołnierzem Sił Powietrznych, doradcą ówczesnego wiceprezydenta Joe Bidena w administracji Obamy, a obecnie jest starszym wiceprezesem ds. administracji i lotnictwa w MGM Resorts International. Niezależnie od zajmowanego stanowiska i osób, z którymi na tych stanowiskach pracował, istnieją dwie wspólne cechy: służba i zdolności przywódcze. Flynn powiedział o Global Aviation Division MGM Resorts: „Mam kilka różnych działów, którymi zarządzam i którymi kieruję. Mamy kilka samolotów i kilkudziesięciu pilotów”. on pracuje...

John Flynn hatte im Laufe seines Lebens viele Rollen – unter anderem als Fußballspieler, Soldat der Luftwaffe, Berater des damaligen Vizepräsidenten Joe Biden als Teil der Obama-Regierung und ist derzeit Senior Vice President für Verwaltung und Luftfahrt für MGM Resorts International. Unabhängig von der Position, die er innehatte, oder mit den Menschen, mit denen er in diesen Positionen zusammengearbeitet hat, gibt es zwei gemeinsame Merkmale: Dienstbereitschaft und Führungsqualitäten. Flynn sagte über die Global Aviation Division von MGM Resorts: „Ich habe mehrere verschiedene Abteilungen, die ich leiten und leiten kann. Wir haben mehrere Flugzeuge und ein paar Dutzend Piloten.“ Er arbeitet …
John Flynn pełnił w swoim życiu wiele ról – był między innymi piłkarzem, żołnierzem Sił Powietrznych, doradcą ówczesnego wiceprezydenta Joe Bidena w administracji Obamy, a obecnie jest starszym wiceprezesem ds. administracji i lotnictwa w MGM Resorts International. Niezależnie od zajmowanego stanowiska i osób, z którymi na tych stanowiskach pracował, istnieją dwie wspólne cechy: służba i zdolności przywódcze. Flynn powiedział o Global Aviation Division MGM Resorts: „Mam kilka różnych działów, którymi zarządzam i którymi kieruję. Mamy kilka samolotów i kilkudziesięciu pilotów”. on pracuje...

Pułkownik John Flynn był i nadal jest aktywny

John Flynn pełnił w swoim życiu wiele ról – był między innymi piłkarzem, żołnierzem Sił Powietrznych, doradcą ówczesnego wiceprezydenta Joe Bidena w administracji Obamy, a obecnie jest starszym wiceprezesem ds. administracji i lotnictwa w MGM Resorts International. Niezależnie od zajmowanego stanowiska i osób, z którymi na tych stanowiskach pracował, istnieją dwie wspólne cechy: służba i zdolności przywódcze.

Flynn powiedział o Global Aviation Division MGM Resorts: „Mam kilka różnych działów, którymi zarządzam i którymi kieruję. Mamy kilka samolotów i kilkudziesięciu pilotów”. Współpracuje także z Wydziałem Operacji Bezpieczeństwa i jego Programem Wojskowym i Weteranów (MVP) wraz z innym personelem wojskowym. W sumie Flynn współpracuje z ponad 2000 osób na różnych stanowiskach w świecie korporacji. Może się to wydawać zupełnie inne w porównaniu z jego karierą wojskową, ale odkrył, że te dwie dziedziny mają ze sobą więcej wspólnego, niż mogłoby się wydawać.

„Niektóre rzeczy, których nauczyliśmy się w wojsku, cenimy również w sektorze prywatnym. Myślę, że między innymi uczysz się elastyczności i proaktywności oraz zmieniasz priorytety na różne cele, tak jak robiłbyś to w wojsku, oraz to, że często ponosisz porażki. Ale nie chodzi o porażki. Chodzi o to, czy się podniesiesz”.

Zaangażowanie Johna Flynna w przywództwo i doskonalenie innych można odnaleźć już w jego dzieciństwie. Flynn dorastał w Irvine w Kalifornii jako najmłodszy z dwójki dzieci. Sport był ważną częścią jego życia, ponieważ był związany z takimi zespołami, jak California Angels (MLB), Los Angeles Rams (NFL) i innymi. Nie tylko był fanem tych sportów, ale także je uprawiał.

„Dorastałem grając w baseball, piłkę nożną i koszykówkę, czy to w mojej szkole, czy w Irvine”.

Piłka nożna była sportem, w którym Flynn odniósł największe sukcesy. Przez trzy lata zaczynał jako rozgrywający w Mater Dei High School, a zakończył jako najlepszy zespół w kraju. To skłoniło go do szukania okazji do gry w Vanderbilt lub Akademii Sił Powietrznych Stanów Zjednoczonych. Uważał, że liceum to dla niego ważny czas, ponieważ niektóre lekcje, których nauczył się na boisku, można zastosować także poza boiskiem.

„To był pierwszy raz, kiedy nauczyłem się, jak skutecznie podnosić się po porażce z meczu na mecz” – powiedział ze śmiechem. „To była dobra lekcja życia”.

Już w dzieciństwie mógł uczyć się od ludzi, którzy wspierali go jako mentorów, takich jak jego rodzice, trenerzy i nauczyciele.

„Nie można naprawdę docenić tych mentorów, dopóki się nie wyprowadzisz, nie dorośniesz i nie staniesz się bardziej dojrzały w życiu”.

Po ukończeniu szkoły średniej Flynn myślał, że pójdzie do Vanderbilt, ale zmiana na stanowisku głównego trenera przeniosła jego uwagę na Akademię Sił Powietrznych. Jedna podróż do Colorado Springs w Kolorado później i już wiedział, dokąd chce jechać. Z perspektywy czasu wydaje mu się, że ten wybór ma sens, ponieważ dorastał w obszarze, w którym często widywano personel piechoty morskiej i marynarki wojennej. Służył jego ojciec

w piechocie morskiej, a jego dziadek służył w marynarce wojennej podczas II wojny światowej. Nawet gdyby dołączył do innej gałęzi, wojsko mogło być jego przeznaczeniem.

„Zdecydowanie spodobał mi się pomysł latania samolotami, zdobywania dyplomu i robienia tego, co ma do zaoferowania wojsko”.

W swojej roli piłkarskiej byłby rezerwowym rozgrywającym, ale mógłby też cieszyć się chwilami z kolegami z drużyny i uczyć się cennych lekcji także na poziomie uniwersyteckim. Pełnił także funkcję trenera w drugiej połowie swojego starszego sezonu. Bardzo miło wspominał ten rok, gdyż jego drużyna uplasowała się w pierwszej dziesiątce w kraju.

„Dla drużyny piłkarskiej z akademii usług znalezienie się w pierwszej dziesiątce w kraju było naprawdę dużą sprawą”.

Po zakończeniu kariery w college'u podjął pracę w pełnym wymiarze godzin w Siłach Powietrznych, gdzie przepracował ponad 3100 godzin jako pilot oceniający C-17. Część swojej kariery spędził w Afganistanie, a także w Bagdadzie, Iraku i innych miejscach. Był dumny, że mógł być częścią tego wysiłku, ale przyznał, że misje tej wielkości, w które był zaangażowany, wymagały wsparcia wielu członków drużyny i innych żołnierzy.

„Walki na początku wojny z terroryzmem w połowie XXI wieku były naprawdę niesamowite. Aby służyć w wojsku i wykonywać tak udane misje, trzeba było pracować z wieloma ludźmi”.

Oprócz pracy pod okiem świetnych przywódców i bycia częścią przywództwa zarówno w sporcie, jak i w wojsku, innym częstym tematem jest ciągła gotowość fizyczna. Dlatego fitness był i jest ważną częścią jego życia.

„Po raz kolejny istnieje znacznie więcej podobieństw niż różnic” – stwierdził Flynn, jeśli chodzi o poziom sprawności w obu obszarach. „Ogólnie rzecz biorąc, uważam, że ważne jest utrzymywanie dobrej kondycji, utrzymywanie cardio i utrzymywanie napięcia mięśniowego. Czasami podczas takich misji trzeba dźwigać na plecach 150 funtów i aby to osiągnąć, trzeba być w niewiarygodnie dobrej formie”.

John Flynn udał się następnie do Waszyngtonu, gdzie pracował dla Departamentu Obrony jako pracownik legislacyjny pod rządami senatora Billa Nelsona oraz w Pentagonie, aż ostatecznie zaangażował się w ostateczną formę przywództwa – administrację prezydencką. Flynn był specjalnym asystentem 44. prezydenta Stanów Zjednoczonych Baracka Obamy i doradcą ówczesnego wiceprezydenta Joe Bidena. Ta zmiana dynamiki lotu może początkowo być szokiem dla większości ludzi po dziesięciu latach lotu, ale Flynn przystosował się i znalazł inny sposób, aby przyczynić się do rozwoju swojego kraju.

„To było naprawdę pouczające i wnikliwe, gdy znajdowałem się na czubku włóczni, na końcu polityki, a potem wydano rozkazy, a ty wykonywałeś je operacyjnie” – wspomina. „To było dla mnie niezwykle pouczające”.

Po pobycie w Waszyngtonie przeniósł się na stanowisko, które zajmuje obecnie w MGM Resorts. Nadal służy Siłom Powietrznym jako rezerwista AFWERX. Poświęca także czas na utrzymanie formy, ponieważ jest to zmienna, która pozwala mu dawać z siebie wszystko, zarówno dla wszystkich wokół siebie, jak i dla siebie.

„Możesz podejmować jasne decyzje, możesz podejmować lepsze decyzje i mieć większą pewność tego, co robisz”

John Flynn chce mieć pewność, że następne pokolenie Amerykanów zna wojsko i ma na niego pozytywny wpływ. Zabrał syna na imprezę z okazji Dnia Weterana pod nazwą „Pozdrowienia dla żołnierzy”, podczas której uhonorowano tych, którzy byli gotowi oddać wszystko za wolność.

„Bardzo ważne jest, abyśmy czcili członków służby w następnym pokoleniu” – powiedział.

Mimo że obecnie pracuje w sektorze prywatnym, wierzy, że wojsko może być nadal świetną opcją dla młodych ludzi, którzy chcą przygotować się na wielkie sukcesy w przyszłości. Radzi dokładnie rozważyć wszystkie opcje przed podjęciem ostatecznej decyzji.

„Ukończenie szkoły średniej dla 17- lub 18-latka to naprawdę ekscytujący czas, ponieważ jest tak wiele rzeczy, które mogą pomóc ci osiągnąć twoje cele” – wyjaśnił. „Kiedy przeprowadzasz badania, powinieneś przyjrzeć się firmom, wojsku, a nawet uczelniom, aby znaleźć dla nich najlepsze opcje.

Możesz dowiedzieć się więcej o pułkowniku Flynnie, obserwując go na stronie John S. Flynn na LinkedIn

Quellen: