Paulina Porizkova wyjaśniła, dlaczego nie używa filtrów w mediach społecznościowych
Supermodelka Paulina Porizkova jest filtrowana. 57-latka ma na swoim koncie karierę przed kamerą, ale ostatnio jej surowe, szczere posty na Instagramie przykuły uwagę fanów. Pisze o starzeniu się, zdrowiu psychicznym i obrazie siebie, a także przedstawia siebie, które odzwierciedlają to, kim naprawdę jest, niezależnie od tego, czy ma na sobie bikini, czy patrzy bezpośrednio w obiektyw bez makijażu i filtrów. Paulina Porizkova o starzeniu się, Instagramie i zabiegach kosmetycznych Teraz opublikowała zbiór esejów No Filter i pojawiła się w nowym odcinku Red...

Paulina Porizkova wyjaśniła, dlaczego nie używa filtrów w mediach społecznościowych
Supermodelka Paulina Porizkova jest filtrowana.
57-latka ma na swoim koncie karierę przed kamerą, ale ostatnio jej surowe, szczere posty na Instagramie przykuły uwagę fanów. Pisze o starzeniu się, zdrowiu psychicznym i obrazie siebie, a także przedstawia siebie, które odzwierciedlają to, kim naprawdę jest, niezależnie od tego, czy ma na sobie bikini, czy patrzy bezpośrednio w obiektyw bez makijażu i filtrów.
Paulina Porizkova o starzeniu się, Instagramie i zabiegach kosmetycznych
Teraz opublikowała zbiór esejów zatytułowany No Filter, a w nowym odcinku Red Table Talk podzieliła się więcej na temat swojego odświeżającego spojrzenia na krajobraz mediów społecznościowych i starzenie się.
„Staram się nigdy nie używać filtrów, bo to moja pasja” – powiedziała Porizkova, odnosząc się zarówno do swojego profilu na Instagramie, jak i zdjęcia na okładce swojej książki. Dla niej unikanie filtrów to sposób na pokazanie, jak naprawdę wyglądają kobiety w jej wieku. „Bardzo się cieszę, gdy widzę kobietę w moim wieku, która wygląda jak ja” – dodała.
„Mówię: «Och, spójrz, masz te same zmarszczki, albo masz takie same, dziwne, drgające kawałki tutaj»” – kontynuowała Porizkova, wskazując na skórę na szyi. „I myślę, że to w nich piękne, więc mam nadzieję zrobić dla innych kobiet to, co niektóre z tych kobiet robią dla mnie”.
Ale to, że Porizkova otwarcie i szczerze mówi o tym, kim jest, nie oznacza, że zawsze jest pewna, jak zmienia się jej wygląd z wiekiem. „Nie czuję się z tym komfortowo” – powiedziała Porizkova w wywiadzie. „Nadal walczę z tym na co dzień i myślę, że wiele kobiet właśnie z tym upada. Mam zmarszczki na czole i tutaj, i to wszystko, co wiąże się ze szczęściem w wieku 57 lat”.
Ponieważ jest kobietą w oczach opinii publicznej, udostępnianie swoich zdjęć w mediach społecznościowych również spotyka się z krytyką. „Silność słów „Hej, babciu”… trochę rani moje ego” – powiedziała o tych, którzy uważają, że jest za stara, aby publikować swoje zdjęcia w Internecie w taki sposób, w jaki to robi. „Ale czy nie na tym właśnie polega piękno starzenia się? Zyskujemy większą pewność siebie, ponieważ wiemy, kim jesteśmy.
Biorąc pod uwagę, że Porizkova ma ponad 890 000 obserwujących na Instagramie, wydaje się, że jej szczerość wywiera wpływ i rezonuje z innymi. Więcej jej mądrych słów można usłyszeć, oglądając cały wywiad z Red Table Talk i czytając jej wspomnienia.